Luty w ogrodzie

luty w ogrodzie

Zgodnie ze starym polskim przysłowiem: „idzie luty, obuj buty”. To zazwyczaj w naszej strefie klimatycznej najzimniejszy zimowy miesiąc, mróz szczypie w nos nie tylko nas, bywa zgubny także dla naszych roślin. Dobrze jest sprawdzić czy zabezpieczenia przed chłodem, którymi okryliśmy nasze rośliny dobrze się trzymają, czy nie rozwiał ich wiatr lub nie ściągnęły ciekawskie lub poszukujące pożywienia zwierzęta.

Dni w lutym są już coraz dłuższe, słońce w pogodne dni mocno przygrzewa, warto i o tym pamiętać – szczególnie, gdy w ogrodzie mamy dużo roślin zimozielonych.

Drzewa i krzewy

To już najwyższy czas, by cieniować rośliny zimozielone: rododendrony, kalmie, pierisy, ostrokrzewy, bukszpany i iglaki. Ogrzewane promieniami słońca wyparowują zgromadzoną wodę, której nie mogą uzupełnić, gdy ziemia jest zamarznięta. Aby nie doszło do zjawiska suszy fizjologicznej, w słoneczne dni warto rozpinać nad nimi płachty agrowłókniny (ale nie folii!). Gdy przez kilka dni temperatura jest dodatnia – możemy je podlewać.

Jeśli pogoda była deszczowa i woda spłukała z drzew wapno – powtarzamy bielenie drzew owocowych. Oczyszczamy też ich pnie z popękanej kory. Zdejmujemy i palimy opaski lepowe założone jesienią, możemy też założyć nowe – jeśli istnieje taka konieczność.

Pamiętajmy o młodych drzewach. Owińmy ich pnie grubą tekturą lub siatką z tworzywa sztucznego i drutu. W ten sposób zabezpieczymy je przed obgryzaniem przez poszukujące pokarmu zwierzęta.

W drugiej połowie lutego, w suche i ciepłe dni możemy przystąpić do cięcia drzew. Zaczynamy od wytrzymałych na mróz odmian jabłoni. Nie zapomnijmy o zabezpieczeniu powstałych ran odpowiednim preparatem grzybobójczym.

Możemy też zacząć przycinać krzewy owocowe: usuwamy stare i chore pędy, 3-4-letnie (mają ciemnobrązową lub prawie czarną barwę) oraz te leżące na ziemi.

W przypadku czarnej porzeczki trzeba pamiętać o tym,  że wytwarza pąki kwiatowe tylko na jednorocznych pędach. Usuwać możemy więc tylko stare pędy.

Porzeczka czerwona i biała kwitną na krótkopędach. By dobrze się rozkrzewiały, należy wszystkie pędy jednoroczne skrócić do wysokości 50 cm nad ziemią.

Byliny

Pora sprawdzić, czy zamarzająca ziemia nie wypchnęła brył korzeniowych bylin. Jeśli tak się stało musimy wcisnąć je głębiej w ziemię.

Druga połowa lutego to dobra pora, by przyciąć suche źdźbła traw ozdobnych. Gdy zima staje się łagodniejsza, a dni cieplejsze,  trawy zaczynają wypuszczać nowe liście. Gdy spóźnimy się z przycinaniem, możemy podczas usuwania zeschniętych liści uszkodzić młode, tegoroczne pędy.

Trawnik

Gdy tylko zniknie śnieg – co czasem zdarza się już pod koniec lutego, warto zająć się naszym trawnikiem.  Jeśli ziemia rozmarznie wygrabiamy kępki mchu i sfilcowane źdźbła traw. Wykonujemy napowietrzanie, ewentualnie wertykulację murawy. Jeśli podłoże jest zbyt zwięzłe także piaskowanie.