Kalendarz księżycowy

ksiezycOd tysięcy lat ludzie bacznie obserwowali ruchy ciał niebieskich i przypisywali im szczególne właściwości. Tak było i z Księżycem. Jego fazy decydowały o porze siewu i zbioru różnych roślin. I jest tak do dzisiaj, wiele osób nadal wierzy we wpływ naszego satelity na rozwój roślin.

Ostatecznie, skoro odległy od Ziemi o ponad 384 tysiące kilometrów Księżyc, powoduje pływy mórz i oceanów, to czemu nie miałby mieć wpływu na nasze samopoczucie i rozwój roślin? Przecież ciało człowieka aż w 70 proc. składa się z wody, a i w roślinach jej nie brakuje. W płatkach kwiatów jest jej od 90 do 95 proc., w liściach od  75 do 95 proc., w korzeniach od 70 – 90 proc., w soczystych owocach od 70 do  90 proc. Zawierają ja nawet nasiona – od 5 do 15 proc.

Można w wierzyć w moc Księżyca, albo nie. To zależy od nas. Nie zawadzi jednak spróbować. A nuż pomidory będą lepiej owocować?

Pod tymi linkami znajdziesz aktualny kalendarz księżycowy ogrodnika i rolnika oraz kalendarz księżycowy dom i ogród . Wystarczy kliknąć.

Sąsiedztwo na grządce

Dobrze dobrane sąsiedztwo roślin na grządce wpływa korzystnie na ich wzrost oraz na zachowanie równowagi biologicznej. Ogranicza też występowanie różnych chorób i szkodników.

Już rdzenni Amerykanie przed wiekami sadzili obok siebie na zagonach „Trzy siostry” – fasolę, kukurydzę i dynię. Rosnąca wysoko kukurydza dawała oparcie dla fasoli, która w zamian dostarczała „siostrom” azot, zaś u podnóża płożyła się dynia zatrzymując wilgoć w ziemi i nie pozwalając rosnąć chwastom.

Taka wzajemna współpraca dotyczy także innych roślin w ogródku. Na przykład cebulę dobrze jest siać czy sadzić obok marchwi i porów. Jej intensywny zapach odstraszy najgroźniejsze szkodniki marchwi jak połyśnicę i mszyce, a unoszące się w powietrzu olejki eteryczne pochodzące z liści marchwi z pewnością zniechęcą do nalatywania na uprawę śmietki cebulanki oraz wciornastków. Olejki eteryczne marchwi będą też miały stymulujący wpływ na wzrost porów.

Z popularnych gatunków warzyw, np. buraki – doskonale znoszą sąsiedztwo cebuli, fasoli karłowej, soi, porów, kapusty, kalarepy, pomidorów, kopru, grochu, sałaty, rzodkiewki, selera, ogórków (i wzajemnie).

Fasola oprócz wspomnianej już kukurydzy i dyni, dobrze rośnie w sąsiedztwie cukini, kabaczków, ogórków, selerów, ziemniaków, mięty i cząbru.

Groch można siać prawie obok wszystkich gatunków z wyjątkiem cebulowych (czosnek, cebula, szczypiorek, szalotka).

Należy unikać sadzenia pomidorów w pobliżu upraw ogórków oraz ziemniaków. Przy pomidorach zaleca się sadzić bazylię.

Jeśli chcemy, by nasza kapusta nie była podziurawiona przez gąsienice bielinka posadźmy w jej sąsiedztwie pomidory, szałwię lekarską lub tymianek, które mogą również ograniczać występowanie pchełek na kapuście pekińskiej oraz rzodkiewce.

Ziemniaki wczesne powinny dobrze plonować posadzone obok upraw kapusty, szpinaku, kukurydzy, bobu, fasoli. Złe natomiast jest tu sąsiedztwo marchwi, pomidorów, grochu, selerów, słonecznika i ogórków.

Szpinak dobrze reaguje na sąsiedztwo rzodkiewki.

Koper z kolei przyspiesza kiełkowanie, a także wpływa korzystnie na plonowanie ogórków, grochu i cebuli.

Gdy w ogrodzie sieją spustoszenie gryzonie, to znak że trzeba wysiać gorczycę białą. Bardzo dobre efekty daje obsianie tą rośliną brzegów rabat, na których uprawiamy specjalnie lubiane przez nornice gatunki warzyw jak np. buraki ćwikłowe.

Wskazane jest łączenie upraw warzywnych z roślinami przyprawowymi (np. hyzop, bazylia, majeranek, melisa) lub ozdobnymi: aksamitka, nagietek, nasturcja, wilczomlecz. Ich zapach odstrasza wiele szkodników.

Strefy klimatyczne

szronJapońscy ogrodnicy twierdzą, że praca nad ogrodem kończy się, gdy nic już w nim nie trzeba zmieniać. W praktyce oznacza to jedno: trwa nieustannie. Wciąż trzeba pielić, podlewać, przycinać… No i, oczywiście, sadzić. Skąd jednak pewność, że roślina, która nam się spodobała przetrwa w naszym ogrodzie i będzie się wspaniale rozwijać? Jedną z podstawowych rzeczy, którą powinniśmy o niej wiedzieć jest jej odporność na mróz.

Minimalne temperatury panujące zimą są jednym z istotnych czynników wpływających na możliwości uprawy poszczególnych gatunków roślin. Informacje, jak niskie temperatury rośliny tolerują, a tym samym w jakich strefach mrozoodporności mogą być uprawiane, pozwalają nam dobrze zaplanować nasz ogród i jednocześnie uniknąć marnowania pieniędzy na gatunki, które nie przetrwają nawet majowych przymrozków.

A czym są strefy mrozoodporności? To obszary wydzielone geograficznie w oparciu o kryterium średniej rocznej temperatury minimalnej. Wprowadził je najpierw Departament Rolnictwa USA (USDA – stąd często stosowana nazwa: strefy klimatyczne USDA), później podział ten opracowano także dla innych krajów.

strefy klimat

W Polsce mamy do czynienia praktycznie jedynie z trzema strefami mrozoodporności: 5, 6 i 7. Najłagodniejsze zimy (strefa klimatyczna 7), mamy wzdłuż wybrzeża i wzdłuż zachodniej granicy państwa: wzdłuż doliny Odry do Wrocławia oraz w niewielkiej enklawie wokół Poznania. To jedyne miejsca, gdzie istnieje możliwość uprawy roślin słabiej znoszących silne mrozy. Pozostały obszar kraju znajduje się w strefie mrozoodporności 6.Wyjątkiem jest rejon Suwalszczyzny i Tatr, które znajdują się w strefie 5.

Co to oznacza w praktyce przy wyborze roślin? Jeśli chcemy być pewni, że wybrana przez nas roślina będzie dobrze się czuła w naszym ogrodzie i nie zagrożą jej zimowe spadki temperatury, powinniśmy sprawdzić do jakiej strefy mrozoodporności należy. 

Warszawa znajduje się w strefie klimatycznej 6b. To oznacza, że średnia roczna minimalna temperatura wynosi od -17,8 st. C do nawet -20,6 st. C.

Na tym terenie można więc sadzić rośliny, które w opisie mają strefy mrozoodporności 6b i wyższe – np. 6a, 5b, 5a. 

Sama znajomość strefy mrozoodporności nie zapewni nam jednak stuprocentowego powodzenia w uprawie. Należy pamiętać także o innych czynnikach wpływających na zdolność roślin do tolerowania niskich temperatur, takich jak: grubość i długość zalegania pokrywy śnieżnej, która chroni rośliny przed przemarzaniem, wilgotność powietrza i gleby, nasłonecznienie w okresie zimowym i wiosennym, rodzaj gleby, siła i dominujący kierunek wiatru.

Warto także wziąć pod uwagę fakt, że strefy informują o najniższych temperaturach – nie biorą pod uwagę temperatur panujących w lecie, co także należy uwzględniać przy wybieraniu roślin do uprawy.